Solidnie wykonany i dobrze brzmiący w grach bezprzewodowy zestaw słuchawkowy z adapterem USB o szumnej nazwie HyperX Cloud Stinger Wireless to dobra propozycja dla graczy. Kabelkowy protoplasta tych słuchawek był bardzo dobrze przyjęty, tak jak praktycznie wszystkie akcesoria gamingowe serii Cloud Kingstona, ale ta bezprzewodowa odmiana naprawdę daje czadu – nie tylko dzięki doskonałemu wzornictwu i funkcjonalności rozwiązań, ale też wyjątkowej solidności wykonania.

 

HyperX Cloud Stinger Wireless to nie tylko 50 mm przetworniki z dobrym podbiciem basów i ogólnym fajnym brzmieniem, ale także świetna pianka z pamięcią kształtu, miękki wyściełany pałąk czy obrotowe nauszniki. Przy pełnym naładowaniu słuchawki mogą działać nawet kilkanaście godzin, więc można śmiało zabrać je na jakieś długie game session do znajomego i nie martwić się o ich nieprzerwaną pracę. Automatyczne wyłączanie mikrofonu przy podniesionym ramieniu z pewnością nie zaszkodzi w chwilach prywatności czy wytchnienia, tak jak przyciski sterowania głośnością dźwięku umieszczone na nausznikach, które w szybki i wygodny sposób z pominięciem oprogramowania pozwolą na dopasowanie poziomu głośności zestawu.

Zestaw słuchawkowy HyperX Cloud Stinger Wireless posiada standardową dwuletnią gwarancję i oczywiście nie jest tani, ponieważ kosztuje około 450 złotych (co w przeliczeniu, z przymrużeniem oka, daje niebagatelną kwotę w granicach jeden złoty i sześćdziesiąt sześć groszy za każdy gram produktu), ale używając wielu akcesoriów spod znaku HyperX mogę powiedzieć jedno: czasem naprawdę warto wydać konkretne pieniądze, żeby otrzymać konkretny sprzęt.