Odczytywanie danych z kart pamięci o różnych standardach to duży problem, od lat regulowany, z różnym powodzeniem, za pośrednictwem specjalnych czytników kart. Niestety, wraz z rosnącą pojemnością nośników znacznie wzrósł czas transferu danych i to w przypadku kart o dużej pojemności (na przykład 32 GB) stanowić może już pewien dyskomfort.
Odpowiedzią na tę bolączkę są małe, sprytne urządzenia typu media reader wyposażone w najnowszy interfejs USB 3.0, który po pierwsze pozwala osiągnąć znacznie większy transfer danych po podłączeniu do złącza o takim samym standardzie w komputerze czy innym urządzeniu, po drugie, nawet przy podłączeniu do USB 2.0, oferuje odczuwalnie większą szybkość migracji danych. Mimo teoretycznego nawet dziesięciokrotnego możliwego wzrostu szybkości (5 GB/s USB 3.0 w porównaniu z 480 MB/s USB 2.0) w praktyce, na dzień dzisiejszy, do osiągnięcia są transfery rzędu 70-90 MB/s (USB 2.0 20-30MB/s) na przykład w przypadku podłączania zewnętrznych dysków twardych, ale w przypadku popularnych kart pamięci, istotną przeszkodą na drodze do wyższej wydajności są ich maksymalne możliwe osiągi, które kształtują się od zaledwie 1, 2 czy 4 MB/s do 10,20 MB/s.
Kingston Media Reader z interfejsem USB 3.0 to najnowszy, dostępny już w sprzedaży również na terenie Polski, czytnik kart zapisanych w najpopularniejszych standardach, takich jak:
• CompactFlash
– CF typu I (UDMA 0-6)
– CF typu II (UDMA 0-6)
• Secure Digital
– SD
– SDHC
– SDHC UHS-I
– SDXC
– SDXC UHS-I
• microSD
– microSD
– microSDHC
– microSDXC
• Memory Stick/M2
– Memory Stick
– Memory Stick PRO
– Memory Stick Duo
– Memory Stick PRO Duo
– Memory Stick M2
Urządzenie wyposażone jest we wskaźnik LED i wyposażone jest w kabel USB długości 1m. Sam czytnik ma wymiary w granicach 10 cm x 5 cm x 1,5 cm i jest wykonany w pięknym, neutralnym, ciemnym kolorze. Kingston Media Reader kosztuje 90 złotych.