Mały, ale o dużej pojemności. Kanciasty, ale przystojny, żeby nie powiedzieć ładny. Zgrabny, wytrzymały i nadal bardzo przydatny. Tak, wbrew pozorom nie jest to (albo jest) opis starego kumpla z pracy tylko nowego dysku USB firmy Kingston, którego przeznaczeniem jest codzienna pomoc w przenoszeniu cyfrowych skarbów lub śmieci.
Mimo wszechobecnego internetu, chmury i coraz szybszej migracji danych, staromodne pen drive’y nadal mają się całkiem dobrze. W przypadku Kyson’a, czyli dysku przeznaczonego do doczepiania do kluczy czy innych gadżetów codziennego użytku liczy się również trudna do pobicia, stalowa i bardzo stylowa konstrukcja wyposażona w praktyczny zaczep, duża pojemność (od 32 GB do 256 GB) oraz szybkość przesyłania danych, która może osiągnąć nawet 200/60 MB/s (odczyt do 200 MB/s, zapis do 60 MB/s).
Kingston Kyson dostępny będzie na początku września. Poza kompaktową wielkością (wymiary: 39 mm x 12,6 mm x 4,9 mm) dysk wykorzystać można oczywiście na wszystkich popularnych i najnowszych platformach systemowych typu Windows 10, 8.1, 8, Mac OS (wer. 10.10.x lub nowsza), Linux (wer. 2.6.x lub nowsza) czy Chrome OS. Produkt posiada pięcioletnią gwarancję.