Są takie momenty w życiu, podczas których nie da się pójść na żaden kompromis. Podobnie bywa w szeroko rozumianej technologii IT, na przykład w kwestii uzyskania maksymalnej wydajności przy zachowaniu maksymalnej mobilności. Mowa oczywiście o laptopach i tak rzecz ujmując, muszę stwierdzić, że niewiele przenośnych komputerów może dorównać produktowi firmy Lenovo spod znaku ThinkPad X1 Extreme, zwłaszcza w jego najnowszej odsłonie, czyli drugiej generacji.

Ekran 15.6 cala (4K OLED lub FHD IPS), 1.7 kg wagi, procesory Intel 9 generacji, do 64GB pamięci RAM, karta grafiki Nvidia Geforce GTX 1650, dysk o pojemności do 4TB (PCIe SSD), kamera HD + IR, dobry system głośników z Dolby Atmos, dookólny mikrofon, pakiet złączy z USB 3.1 i Thunderbolt 3 na czele, doskonałe zabezpieczenia (czytnik odcisku palca, dTPM 2.0, Smart CardReader), opcjonalne pióro (do wersji z ekranem dotykowym) plus porządna gwarancja i (nadal) doskonała jakość wykonania legendarnej marki czynią z tego laptopa wyjątkowo wydajne, doskonałe narzędzie pracy i rozrywki we w miarę kompaktowym rozmiarze.

 

Wartym rozważenia jest zakup stacji dokującej ThinkPad Thunderbolt 3 Workstation Dock, która w zestawieniu z tym komputerem potrafi przesyłać dane z najwyższą prędkością czy wyświetlać obraz na kilku ekranach o rozdzielczości 4K jednocześnie.

Cena. Tak, naturalnie cena ThinkPad X1 Extreme nie jest niska i zaczyna się od pułapu ośmiu i pół tysiąca złotych wzwyż, ale czasem nie można iść na kompromis a to zazwyczaj kosztuje…