Określenie „ultralekkie” brzmi okrutnie marketingowo, ale ważące 120 gram słuchawki do zastosowań biznesowych Logitech Zone 305 w pełni zasługują na to miano. Waga nie jest jednak ich jedynym i najważniejszym atutem. Dużo ważniejszy moim zdaniem jest doskonały system redukcji szumu w postaci dualnego zestawu mikrofonów umocowanych na wysuwanym pałąku, który wspierany jest nową serią algorytmów. Niezależnie od panujących w sali warunków w sposób komfortowy można prowadzić swoje własne spotkanie z grupą współpracowników czy rozmowę z klientem.

Logitech Zone 305 można połączyć z komputerem za pomocą podstawowej łączności Bluetooth, a w razie problemów lub potrzeby, użyć można dostarczanego w komplecie specjalnego odbiornika (zależnie od sprzedawanej wersji urządzenia), którego złącze wykonane zostało w standardzie USB-C (adapter USB-C do USB-A jest dołączony).

 

Słuchawki te posiadają 30 mm przetworniki, możliwość połączenia z dwoma urządzeniami jednocześnie i pamięć aż do ośmiu. Baterie powinny wystarczyć na około 16 godzin rozmów i 20 godzin słuchania. Wbudowana jest możliwość sterowania odbieraniem, kończeniem, odrzucaniem połączenia oraz odgłaszaneim/przyciszaniem czy możliwością uzyskania podstawowej informacji o statusie połączenia. Logitech Zone 305 to kolejne słuchawki desygnowane do wykorzystania w biznesie, na przykład do połączeń realizowanych via Microsoft Teams, Zoom czy Google Meet/Voice.

Słuchawki posiadają standardową gwarancję producenta i powinny kosztować w granicach 450 złotych.